
fotografia ślubna Tychy
Tak jak mówiłam, praca wre – jak szaleć to szaleć, a co tam: to przed weekendem jeszcze jedna niespodzianka, tym razem fotografia ślubna. Mała zapowiedź pięknej sesji plenerowej Agnieszki i Szymona,nad którą właśnie pracuję;-) Już lada moment album powędruje do nowożeńców… a teraz zmykam szykować sprzęt, bo jutro bawimy się na weselu w Świerklańcu;-)





